top of page

W przedziwnym mieszkam ogrodzie,
gdzie żyją kwiaty i dzieci
i gdzie po słońca zachodzie
Uśmiech nam z oczu świeci
...
Żywim rój ptaków, co budzi
ze snu nas rannym powiewem,
ucząc nam iść między ludzi
z dobrą nowiną i śpiewem
...
I pielęgnujemy murawę,
plewiąc z niej chwasty i osty,
by każdy, patrząc na trawę,
duszą jak trawa, był prosty.
Leopold Staff
Ogród przedziwny
bottom of page